Najmniej znane wśród polskich inwestorów są instrumenty pochodne i derywaty, a ich nieznajomość wynika głównie z tego, że są one niezbyt rozpowszechnione a do inwestowania w nie wymagana jest trochę inna wiedza niż w przypadku papierów wartościowych. Prawda jest taka, że przy inwestowaniu w papiery wartościowe najczęściej wystarczy umiejętność spekulowania, odczytywania informacji, które pojawiają się jako komunikaty od spółek giełdowych, ale także przydaje się umiejętność kojarzenia faktów gospodarczych i wysuwania wniosków, jak konflikt w Syrii może wpłynąć na wydobycie niektórych surowców, a z kolei wydobycie – przełoży się na wyniki konkretnych spółek giełdowych. Do tych instrumentów zalicza się między innymi: opcje, kontrakty terminowe, swapy, umowy forward na stopę procentową, a instrumentem bazowym w nich może być: papier wartościowy, określona z góry waluta czy stopa procentowa. Te instrumenty wymagają znajomości trendów rynkowych, ponieważ umowa forward na ustaloną walutę jest ustalana na konkretną datę w przyszłości oraz na prognozę, ile w tym konkretnym terminie będzie kosztować dana waluta, co wymaga niezwykle dokładnej wiedzy nie tylko finansowej, ale i z zakresu matematyki finansowej. Te instrumenty wymagają wielu żmudnych wyliczeń, na które większość inwestorów nie może sobie pozwolić z racji braku czasu czy chęci.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply